Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liftangel
Cherubin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon 10:16, 18 Gru 2006 Temat postu: Opowieść o Aniołach (I) |
|
|
Proponuję nowa zabawę. Napiszemy wspólnie naszą pierwszą opowieść o aniołach, dopisując po max. 3 zdania do zdań osoby poprzedzającej. Postarajmy się, by całość była spójna i ciekawa. Jeśli się zgadzacie i jestescie chętni, zaczynamy.
Słońce wyłoniło się zza deszczowych chmur, a jego promienie rozproszyły się na ktroplach deszczu, tworząc przepiękna tęczę, zapowiadającą dobry dzień. Dzień, w którym wszystko mogło się zdarzyć. W którym nawet nie spełnione marzenia mogły sie spełnić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Angelic
Anielska Adminka
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 17:23, 18 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[Przeniosłam tutaj temat, bo w końcu to będzie twórczość i w dodatku nasza ]
Dla wielu ludzi był to kolejny dzień pracy. Uczniowie wstawali, jedli śniadanie, wychodzili z domu i rozmawiali o weekendzie, idąc do szkoły. Uśmiechy były widoczne na twarzach przechodniów, którzy spoglądali w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liftangel
Cherubin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto 10:25, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dookoła czuć było jakąś dobrą aurę, a wszyscy się do siebie uśmiechali i byli mili. Zbyt mili, jak na ten szary brudny śwait, pełen nienawiści, kłamstwa i zazdrości. Zachowywali się po prostu dziwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christophe
Amorek
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:08, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziwność ta jednak miała pozytywny wpływ. W końcu nie codziennie widzi się sytuacje, w której każdy człowiek jest szczęśliwy, a miła atmosfera nie opuszcza zatłoczonego miasta. Coś dobrego wisiało w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angelic
Anielska Adminka
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 17:43, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mała Ann szła powoli w stronę ulicy Śliwkowej gdzie znajdowała się jej szkoła. Mówiła sąsiadom "Dzieńdobry", ale bez uśmiechu, nieustannie wbijając wzrok w szary chodnik lub asfalt ulicy. Była bardzo zamyślona i smutna, nie rozumiejąc tego co dzieje się wokół niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liftangel
Cherubin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob 23:31, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szła ze spuszczonym wzrokiem, aż w końcu przestała zwracać uwagę na mijanych ludzi. Nikt nie potrafił zachęcić jej do rozmowy ani skupić jej uwagę. Była zbyt zamyślona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christophe
Amorek
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:01, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ann lubiła bujać w obłokach. Marzenia i rozmyślenia na różne tematy dodawały jej energii oraz przysparzały o nowe doświadczenia. Mimo wszystko jednak czuła wewnętrzny smutek...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christophe dnia Pią 20:21, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angelic
Anielska Adminka
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 18:24, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Weszła na ulicę, ale nie rozejrzała się. Kierowca zielonego, dużego samochodu, próbował zahamować widząc dziewczynkę na przejściu, ale wydawało się, że jest już za późno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liftangel
Cherubin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Śro 18:32, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy rozległ się pisk opon, a samochód zaczął zostawiać czarne ślady na asfalcie, dziewczynka odwróciła się. Głuche uderzenie spowodowało, że wszyscy dookoła zamarli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angelic
Anielska Adminka
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 17:46, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ból wyrwał Ann z zamyślenia. Podbiegali do niej ludzie, próbując pomóc, ktoś dzwonił już po karetkę. Załamany sytuacją kierowca, próbował zapalić papierosa, ale nie mógł, bo ręce tak bardzo mu się trzęsły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christophe
Amorek
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:34, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna myślała, że umarła. Z trudem otworzyła oczy. Spojrzała w niebo, które niespodziewanie całe rozświetliło się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angelic
Anielska Adminka
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 17:44, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Promienie słońca rozświetliły pewną postać, która szepnęła "wszystko będzie dobrze" i zniknęła razem z zamknięciem powiek dziewczynki. Ann straciła przytomność, a sanitariusze zajęli się jej ranami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reiha
Diabeł
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 15:12, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele lat później Ann, z teczką pełną dokumentów szła pośpiesznie ulicą Śliwkową nie zważając na innych przechodniów.
- Spóźnię się do pracy - myślała gorączkowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liftangel
Cherubin
Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob 18:58, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy wchodziła na ulicę, zadzwonił telefon komórkowy, który pospiesznie wyjęła z kieszeni beżowego eleganckiego żakietu. Jej mysli zajęte były teraz przez rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angelic
Anielska Adminka
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 14:04, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nie wiedziała, że zupełnie jak kilka lat temu, stojąc w oddaleniu, ktoś jej się przygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |